Pewnie już w tej chwili we wszystkich domach w Polsce trwają świąteczne porządki. Ciężko nazwać to tradycją, jednak same przygotowania do świąt i klimat jaki wprowadzą, już na pewno w jakiś sposób podkreślają, jak bardzo ważny jest to dla nas czas.
Uświęcenie tak ważnego okresu, wiąże się zazwyczaj z pewnymi powtarzanymi co roku rytuałami – w Polsce zdecydowanie będzie to wigilia, rozpoczynająca się wraz z pojawianiem się na niebie pierwszej gwiazdki, następnie dzielenie się opłatkiem, czy wcześniejsze, wspólne ubieranie choinki. Czy gdzie indziej świętuje się inaczej?
Oczywiście, wszystkie narody dodały do świąt jakiś element od siebie, lub po prostu powtarzają to co inni, tylko w nieco zmienionej, bardziej adekwatnej dla swojej kultury i okoliczności formie. Ciekawym przykładem takiego zjawiska, jest np. sam opłatek – w Hiszpanii ludzie zamiast nim, dzielą się chałwą. W krajach o klimacie niesprzyjającym istnieniu choinek, wykorzystuje się lokalną roślinność, np. w Indiach, rolę choinki pełnią drzewa na których rośnie mango oraz bananowce.
Najwięcej różnic znajdziemy w świątecznym menu – raczej nie wyobrażamy sobie wigilii przy popularnych w Australii owocach morza, czy z wypełnioną słodkościami, meksykańską piniatą zwisającą nam nad głowami. Nie wspominając już o japońskim zwyczaju pożywania się w święta Fast Foodami...
Wszyscy pewnie kojarzymy wywodzące się z Anglii, zostawianie prezentów w skarpetach. Inną ciekawą wariacją, na temat naszego, zostawiania prezentów pod choinką jest brazylijskie podrzucanie sobie przez cały grudzień małych prezentów, podpisanych jedynie pseudonimem. O tym, kto komu co dał, wszyscy dowiadują się dopiero gdy zaczną się święta.
Często obowiązkowe są też odwiedziny w kościele – we Francji na przykład, wigilijna msza zastępuje wieczerzę. Na ciekawy pomysł w tej kwestii, wpadli mieszkańcy Ameryki Południowej – m.in. w Peru, przygotowuje się na święta specjalną figurkę świętego, którą się zanosi do kościoła, w ramach obecności na mszy.
Polacy, prawdopodobnie najszybciej odnaleźli by się w niemieckich świątecznych tradycjach, gdyż nie różnią się one specjalnie od tych naszych – Św. Mikołaj przynoszący prezenty dzieciom, udział w mszach świętych i 3 dni świętowania... nieco mniej przystępne, mogło by się okazać Boże narodzenie w Grecji – tam okres świąteczny trwa cały miesiąc od 6 grudnia do 6 stycznia. Choć, jak tam o tym pomyśleć, to patrząc na to, jak wyglądają nasze ulice i witryny sklepowe już w listopadzie, to być może nie jest to aż tak nadzwyczajne.
Wszędzie natomiast popularne są świąteczne ozdoby - ulice mienią się tysiącami światełek a witryny sklepowe wypełnione są świątecznymi motywami. Lubimy też się razem bawić i przygotowywać specjalne atrakcje dla dzieci, dla których ten okres jest z pewnością najbardziej ekscytujący.
Jak widzimy, wszędzie święta obchodzone są nieco inaczej, jednak różnice coraz częściej powoli się zacierają, a co ciekawsze i modniejsze tradycje i zabawy, są przejmowane. Podobnie wyglądało to chociażby z walentynkami, czy teraz z Halloween. Czy już wkrótce zaczniemy dzielić się chałwą pod bananowcami? Pewnie nie, chociaż niektórym na pewno bardzo by się to spodobało!
Źródła: bibliotekawszkole.pl, happyswieta.wp.pl, własne
fot. pixabay.com