Czasem wystarczy jedno spojrzenie na domową biblioteczkę, by zdać sobie sprawę z tego, do ilu książek już nigdy nie wrócimy. Po prostu je chomikujemy, a tak naprawdę zajmują nam cenną przestrzeń, którą moglibyśmy przeznaczyć na kolejnej egzemplarze. Jednak niekiedy chcielibyśmy się ich pozbyć, ale nie wiemy za bardzo, co należałoby zrobić. W końcu szkoda je wyrzucić, a indywidualna sprzedaż jest bardzo czasochłonna, czy jest więc inne rozwiązanie?
Chęć na coś nowego
Książki obecnie można kupić właściwie wszędzie, nawet w kolejce po chleb. Często na stoiskach znajdują się egzemplarze o ciekawych tytułach i intrygujących opisach. Jednak szybko kurcząca się kolejka sprawia, że nie mamy czasu na podjęcie racjonalnej decyzji, więc postępujemy impulsywnie i kupujemy książkę. W domu nagle okazuje się, że mamy już ją w swoim zbiorze, lub po prostu nie jest dokładnie tym, czego oczekiwaliśmy. Takie egzemplarze zazwyczaj trafiają na półkę i o niej zapominamy.
Odzyskaj wydane pieniądze
Jeżeli chociaż raz znaleźliśmy się w takiej sytuacji, to oznacza, że mamy w swoim księgozbiorze wiele niepotrzebnych książek, ale też wydaliśmy na nie sporo pieniędzy. Dlatego postarajmy się odzyskać je chociaż częściowo. Sprzedaż indywidualna wymaga wiele czasu na wystawianie ogłoszeń i wysyłkę. Lepszym rozwiązaniem będzie pozbycie się większej ilości egzemplarzy za jednym razem, co umożliwia nam skup książek.
Skup książek – na czym polega?
Przede wszystkim zwróćmy uwagę na to, że skup książek umożliwia nam sprzedaż egzemplarzy o różnej tematyce bez większego wysiłku. Wystarczy, że skontaktujemy się z pracownikiem działającym w naszym regionie, a on przyjedzie i wyceni ich wartość. Potem otrzymujemy pieniądze i zyskujemy przestrzeń na nowe pozycje. Pamiętajmy też o tym, że nie ponosimy żadnych kosztów np. związanych z transportem. Zatem jest to dla nas czysty zysk i szybkie załatwienie sprawy.
Jakie książki mogę oddać do skupu?
Można odszukać różne antykwariaty, które organizują skup książek. Jednak zazwyczaj ograniczają się do określonej tematyki. Wtedy znowu może pojawić się problem z tym, że i tak niektóre pozycje będą nam zalegały na półkach. Dlatego konieczne jest to, żebyśmy znaleźli antykwariat, który przyjmuje wszystkie książki, jak np. tezeusz.pl/info/skup-ksiazek. Pamiętajmy tylko o tym, że zazwyczaj skup nie obejmuje podręczników szkolnych. Oprócz nich możemy oddać egzemplarze o różnorodnej tematyce, czyli m.in. literaturę piękną, politologia, historię, prawo, ekonomię oraz poradniki.
Dlaczego warto oddawać książki do skupu?
Wiemy już, że skup książek pozwala nam na zaoszczędzenie miejsca, ale co w sytuacji, kiedy po prostu lubimy chomikować różne rzeczy i nie czujemy potrzeby, by się ich pozbyć? Wtedy warto zastanowić się nad tym, czy chwilowe wyzbycie się sentymentu może przynieść coś dobrego. Nie tylko dla nas, ale również dla innych osób.
Dla dobra środowiska
Pamiętajmy o tym, że wydrukowanie kolejnej książki to spory uszczerbek dla natury. Nie chodzi tu tylko o wycięcie drzew, ale też np. o energię elektryczną, którą wykorzystano w trakcie druku. Nie oznacza to oczywiście, że mamy rezygnować z czytania książek. Po prostu zastanówmy się nad tym, ile dobrego zrobimy dla środowiska, jeżeli egzemplarz, którego my nie chcemy, nie trafi na śmietnik.
Zwrot części pieniędzy
Książki naprawdę nie są tanie, co przez wielu specjalistów jest uważane za jedną z najważniejszych przyczyn niskiego poziomu czytelnictwa w Polsce. Dlatego na pewno wielu z nas chciałoby odzyskać, chociaż część pieniędzy, które wydaliśmy na książki, do których nigdy już nie wrócimy. Zatem oddanie ich do skupu może nam to ułatwić. Zarobioną gotówkę możemy przeznaczyć na kolejne egzemplarze.
Odrobina dobra dla innych
Oddanie książek do skupu to też forma przekazania odrobiny dobra innym ludziom. Pamiętajmy o tym, że wiele egzemplarzy w antykwariatach jest dostępna w bardzo niskich cenach. Dla osób gorzej sytuowanych, to może być jedyna możliwość na zakup książek. Dlatego postarajmy się przezwyciężyć swój własny sentyment i pozwólmy na to, by zbiór stał się własnością kogoś innego. Może dzięki temu przyczynimy się do otwarcia kolejnego serca na czytanie?
Artykuł Partnera
fot. pixabay.com
