Zachwycili na festiwalu Opener w 2022 roku w Gdyni, zachwycą również i w tym roku. Zespół zagra 26 marca 2024 roku w warszawskiej Stodole. Nowa era w ich muzycznej podróży właśnie się rozpoczęła.
Mother Mother w nowej odsłonie
Mother Mother jest kanadyjskim fenomenem muzycznym. Ich utwory łączą w sobie gatunek rocka, indie i alternatywy. Jak dotąd zgromadzili aż 6,9 miliarda streamów i 3,9 miliarda wyświetleń na YouTube. Po wielkim sukcesie albumu ,,Inside” (2021) oraz ,,O My Heart” (2008), przyszedł czas na powiew świeżości. Skąd wzięli energię na nowe kawałki? Ryan Guldemond, wokalista zespołu wyjaśnia: - W ciągu ostatnich kilku lat graliśmy na największych scenach w naszej karierze, czując, że stajemy się naprawdę wysokoenergetycznym zespołem. Fani finalnie mogą odetchnąć z ulgą. Długo wyczekiwany album „Grief Chapter” już hula na platformach streamingowych.
Sztuka wyrażania rzeczywistości
Wraz z premierą albumu „Grief Chapter", zespół zaprezentował także teledysk do singla „Explode!". Wokalista Ryan Guldemond tłumaczy, że piosenka ta opowiada o pragnieniu życia w sposób tak intensywny, że człowiek zachowuje się wręcz obsesyjnie wobec swoich pragnień. Te jednak rodzą strach oraz głęboki niepokój związany z upływającym czasem i niedostateczną ilością wykorzystanych szans. W rezultacie, jako ludzie, podejmujemy zbyt wiele działań, które w późniejszej chwili są nie do zniesienia. Według wokalisty, tracimy wtedy zdolność bycia w chwili obecnej, a ostatecznie własną, wewnętrzną harmonię.
Jaka jest ich nowa płyta?
Bądźcie przygotowani na dawkę nowego, ale nadal dobrego Mother Mother. Album z pewnością wywoła w was niesamowite emocje i ogrom energii. Każdy z 12 utworów płyty ma swoje własne brzmienie, charakterystyczne dla zespołu, którym wpisuje się w spójną narrację albumu. Tworzy to jednocześnie różnorodny i dynamiczny zbiór utworów, który przemówi do różnorodnych gustów i emocji słuchaczy. Ta muzyka przyniesie wam wiele przyjemności, ale jeszcze więcej refleksji i przemyśleń.
Ip
Fot: Materiały prasowe