O utowrze:
„Napisaliśmy ten utwór na samym początku kwarantanny. Ta piosenka jest dla mnie bardzo osobista i wyjątkowa. Dokładnie tam była moja głowa w trakcie jej pisania – pełna nadziei, podekscytowana, z szaloną ilością autorefleksji oraz samorozwoju. Ale w kontekście tego co obecnie dzieje się na świecie utwór nabrał nowego znaczenia. Mam nadzieję, że wszyscy znajdziecie w nim wartość dla siebie” – napisała Billie w mailu do swoich fanów. Pięknie zanimowany oficjalny teledysk został stworzony przez australijskiego artystę Andrew Onorato.
O artystce:
Dla Billie Eilish rok 2020 rozpoczął się od zdobycia aż pięciu nagród GRAMMY. Była to już 62. edycja wręczania tej prestiżowej nagrody. W lutym Billie wystąpiła w towarzystwie swojego brata FINNEASa podczas gali rozdania Oscarów, gdzie zaprezentowała piękną wersję utworu „Yesterday” The Beatles, zaś wkrótce potem artystka wydała przewodni utwór do najnowszego filmu o Jamesie Bondzie – „Nie czas umierać” („No Time to Die”).
Nadszedł marzec i Billie była gotowa do rozpoczęcia swojej pierwszej, wyprzedanej światowej trasy koncertowej WHERE DO WE GO?, kiedy epidemia COVID-19 uderzyła świat i wstrzymała plany artystki.
Podczas lockdownu, który piosenkarka spędziła w domu w Los Angeles, mając więcej czasu i przestrzeni, Billie przygotowała utwór „my future” – utwór młodej, pewnej siebie kobiety, która kontempluje na temat przyszłości, oznaczając tym samym nowy rozdział dla kultowej nastolatki – pionierki.
ip
Fot: materiały prasowe