Newsello.pl

Oczarowujący wieczór z Davidem Garrettem: Muzyka klasyczna w nowym świetle w Hali Stulecia we Wrocławiu [FOTO]

13 marca 2024 melodie skrzypiec Davida Garretta rozbrzmiewały w każdym zakamarku monumentalnej Hali Stulecia, symbolicznej dla Dolnego Śląska.
David Garrett Fot: Aneta Dworak/newsello.pl
David Garrett Fot: Aneta Dworak/newsello.pl

Zobacz zdjęcia z koncertu>>

Koncert nie tylko wprowadził słuchaczy w świat klasyki, prezentując utwory takie jak Saint-Saëns, Vivaldi, Schubert, Dvorak czy Glück, lecz także dostarczył magicznych chwil pełnych emocji.

Magiczna atmosfera dźwięków w Hali Stulecia:

Minimalistyczna sceneria, oświetlona jedynie migoczącymi świecami, nadała wydarzeniu wyjątkowy nastrój. Gdy światła zgasły, na scenie pojawił się David Garrett w towarzystwie dwóch muzyków: Franciscusa van der Heijdena oraz Rogiera van Wegbera, tworząc intymną i mistyczną atmosferę.

Koncert rozpoczął się od delikatnych dźwięków utworów takich jak "Sicilienne" i "Estrellita". Następnie publiczność mogła delektować się melancholijnymi melodiami z "Orfeusza i Eurydyki". Stopniowo brzmienie skrzypiec Davida Garretta nabierało siły i intensywności, prowadząc przez muzyczną podróż od nieco mrocznej "Danse Macabre", poprzez energiczny "Marsz Turecki", aż po wzruszającą pieśń "Songs My Mother Taught Me". W drugiej części koncertu, po delikatnym wprowadzeniu, Hala Stulecia wypełniła się bardziej dynamicznymi melodiami. Artysta potwierdził swoje miano "najszybszego skrzypka świata", imponując prędkością wydobycia dźwięków w utworach "Asturias" i "Hora Staccato". Każda kolejna melodia była interpretowana z pasją i prawdziwą wirtuozerią, poruszając nawet najbardziej wymagających melomanów.

Wirtuozeria bez granic:

Publiczność zachwycały nie tylko umiejętności muzyczne, ale również zdolność artysty do łączenia tradycji z nowoczesnością. David Garrett w ramach trasy Iconic Tour udowodnił, że klasyka na najwyższym poziomie broni się sama i nie potrzebuje dodatkowych efektów. To niezwykłe wydarzenie artystyczne połączyło różne pokolenia w miłości do prawdziwej muzyki.

Emocje unosiły się w powietrzu od pierwszych dźwięków aż po finałowe "Bella Ciao". Niektórzy trzymali oddech w napięciu, chłonąc każdy dźwięk, inni zadumali się nad wirtuozerią skrzypka, a jeszcze inni nie mogli powstrzymać entuzjastycznych oklasków i wyrazów zachwytu. Wielu fanów podąża za Davidem Garrettem przez pół Europy, śledząc kolejne występy swojego idola. Koncert w ramach trasy Iconic Tour we Wrocławiu spełnił muzyczne marzenia dla wielu.

Opinia Janusza Stefańskiego o koncercie:

"David Garrett jest wielkim artystą znany na scenach całego świata od lat. Jednak ten wieczór w Hali Stulecia we Wrocławiu pokazał, że jest nie tylko showmanem, lecz przede wszystkim wirtuozem. Brak efektów specjalnych czy widowiskowej oprawy nie był wadą, lecz wręcz zaletą tego wydarzenia. To prawdziwa muzyka, połączona z artyzmem, zjednoczyła wszystkich obecnych. Polska publiczność kocha Davida Garretta zarówno za jego spektakularne wykonania popowe, jak i za jego zdolność do pięknego grania klasycznych utworów na tradycyjnych skrzypcach" - stwierdził Janusz Stefański z agencji Prestige MJM po koncercie.

ip
Fot: Aneta Dworak

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Galerie zdjęć

Warto przeczytać

Jazz nad Odrą Fot: Zbigniew Warzyński

Fascynująca podróż przez dźwięki drugiego dnia 60. Jazzu nad Odrą [FOTO]

Muzyka
czwartek, 25 kwietnia 2024, 11:16
24 kwietnia 2024 roku wrocławskie Impart Centrum stało się areną dla wyjątkowych koncertów podczas drugiego dnia 60. Jazzu nad Odrą, który zapełnił przestrzeń dźwiękami i magią jazzowych melodii, przyciągając uwagę miłośników muzyki z całego regionu.

Zobacz również