Kinga Preis, jako kobieta uwikłana w świecie męskiej agresji. Andrzej Chyra w roli despotycznego ojca i męża oraz policjanta zamieszanego w nielegalne interesy. Wreszcie Filip Pławiak, jako syn, który za wszelką cenę chce odnaleźć prawdę.
- Staram się traktować widza jak inteligentnego partnera, który lubi zabawę w filmową łamigłówkę, lubi być wodzony za nos, oszukiwany, zaskakiwany, czasem na chwilę zagubi się w historii, po to, żeby dostać kolejną informację, dzięki której wskoczy na odpowiedni tor - opowiada Arkadiusz Jakubik, reżyser "Prostej historii o morderstwie".
- Od początku chciałem, aby matkę zagrała Kinga Preis - kontynuuje twórca - Jestem wyznawcą jej talentu. Ona jest jak kameleon. Potrafi zagrać wszystko. Ten rodzaj emocji, które niosą ze sobą jej filmowe kreacje jest mi niesłychanie bliski. Natomiast Roman, ojciec i policjant, w scenariuszu cały czas ewoluował. Na początku miał być wyrazistym samcem alfa, despotą. Potem zacząłem się zastanawiać, jak go uczłowieczyć, czy można go jakoś obronić, sprawić, że będzie postacią w jakimś sensie tragiczną. I wtedy pojawił się w mojej głowie Andrzej Chyra. Wprawdzie nie odpowiadała mi do końca zewnętrzność Andrzeja, który jest niebywale inteligentnym człowiekiem i "niestety" tę inteligencję widać na twarzy. A dla postaci Romana mógł to być zbyteczny balast. Na szczęście Andrzej jest znakomitym aktorem, świetnie poradził sobie z tym balastem i stworzył wieloznaczną postać, która oprócz agresji, niesie ze sobą ciepło i wrażliwość, co niebywale tę postać pogłębia.
W odpowiedzi na wybór do roli syna Filipa Pławiaka, reżyser mówi: - Szukałem go wiele miesięcy. Obejrzałem na zdjęciach próbnych kilkudziesięciu młodych aktorów. Pamiętam Filipa Pławiaka, jak na korytarzu przed castingiem trzymał się z boku, siedział na podłodze w kącie, wydawał się zamknięty w sobie, z dala od rozbawionych kolegów. Ze swoimi długimi włosami i delikatnością wypisaną na twarzy na pierwszy rzut oka kompletnie mi do faceta po szkole policyjnej nie pasował. Ale jak wszedł do sali prób i zagrał swoje sceny, "opadła mi kopara". Byłem poruszony. I pojawił się dylemat, bo w scenariuszu Jacek był twardszy, mocniejszy, był większym oponentem, zagrożeniem dla ojca. I mieliśmy drugiego kandydata, który spełniał te wymagania. Ale dałem sobie czas do namysłu. Obsadzenie Filipa niosło za sobą konsekwencje. To byłaby inna historia. Dziś uważam, że podjąłem bardzo dobrą decyzję. Warto było przebudować tę postać dla Filipa i dać mu jego twarz, jego emocje.
"Prosta historia o morderstwie" - w kinach od 21 października
Arkadiusz Jakubik wraca za kamerę! "Prosta historia o morderstwie" to drugi - po świetnie przyjętej "Prostej historii o miłości" z 2010 roku - film w dorobku reżyserskim znakomitego aktora. W rolach głównych: Andrzej Chyra, Kinga Preis i Filip Pławiak znany z występów w "Bilecie na Księżyc" i "Czerwonym pająku". Jednym ze scenarzystów "Prostej historii o morderstwie" jest Igor Brejdygant, autor scenariusza serialu "Paradoks" w reżyserii Grega Zglińskiego i Borysa Lankosza. Za zdjęcia odpowiada Witold Płóciennik ("Carte Blanche", "Wymyk").
Trzymająca w napięciu, pełna zaskakujących zwrotów akcji historia policyjnej rodziny, której losami wstrząsa tajemnicza zbrodnia. Jacek, młody policjant (Pławiak), za wszelką cenę próbuje chronić matkę (Preis) i braci przed porywczym i despotycznym ojcem - również funkcjonariuszem (Chyra) - zamieszanym w nielegalne interesy. Gdy ten zostaje zamordowany, syn staje się głównym podejrzanym. Żeby udowodnić swoją niewinność, Jacek musi rozpracować skomplikowaną sieć intryg, w którą był uwikłany jego ojciec.
"Prosta historia o morderstwie" produkowana jest przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych - największą państwową wytwórnię filmową w Polsce, która ma na swoim koncie takie hity jak: "Generał Nil" w reżyserii Ryszarda Bugajskiego, "Galerianki" Katarzyny Rosłaniec, "Facet (nie)potrzebny od zaraz" Weroniki Migoń czy "Róża" Wojtka Smarzowskiego.
- Ten film ma prowokować pytania o genezę zła i kłamstwa w rodzinie. Jak to zło powstaje? Dlaczego kłamiemy, żeby to zło ukryć? I czy jesteśmy ofiarami piętna? Dzisiaj bohater tragedii antycznej zadałby sobie pytanie, że może to nie klątwa rządzi losem człowieka, lecz człowiek klątwą. Że nie jesteśmy ofiarami piętna, lecz sprawcami. Więc może jesteśmy tylko my i nasze wybory? "Prosta historia o morderstwie" to zaangażowana społecznie opowieść ubrana w garnitur kryminalnego thrillera. - Arkadiusz Jakubik, reżyser
Gatunek: thriller/kryminał
Produkcja: Polska 2016
Reżyseria: Arkadiusz Jakubik ("Prosta historia o miłości")
Scenariusz: Arkadiusz Jakubik, Igor Brejdygant ("Zbrodnia", "Paradoks",
"Palimpsest"), Grzegorz Stefański
Zdjęcia: Witold Płóciennik ("Carte Blanche", "Wymyk")
Produkcja: Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych
Producent: Włodzimierz Niderhaus
Współfinansowanie: Polski Instytut Sztuki Filmowej
Obsada: Andrzej Chyra ("11 minut", "Carte Blanche", "W imię."), Kinga Preis ("Córki Dancingu", "Pod Mocnym Aniołem", "Róża"), Filip Pławiak ("Czerwony pająk", "Demon", "Bilet na Księżyc"), Eryk Lubos ("Zabić bobra", "Pod Mocnym Aniołem", "Drogówka"), Ireneusz Czop ("Żyć nie umierać", "Jack Strong"), Mateusz Więcławek ("Obietnica", "Kamienie na szaniec"), Przemek Strojkowski, Anna Smołowik ("Demon", "Randka w ciemno"), Katarzyna Kwiatkowska ("Anatomia zła", "Dzień kobiet"), Andrzej Konopka ("Córki Dancingu", "Żyć nie umierać"), Michał Czernecki ("Planeta Singli", "Miasto 44", "Wojna polsko-ruska")
Wrocławski Festiwal Gier i Zajawek 2025 – atrakcje dla fanów gier i rozrywki
Zbliża się czwarta edycja Wrocławskiego Festiwalu Gier i Zajawek – wydarzenia, które na stałe wpisało się w kalendarz miłośników gier z całej Polski.