Rywalizacja o brązowy medal tegorocznych rozgrywek rozpoczęła się od starć we Wrocławiu. Wszystko dlatego, że Impel zajął wyższe miejsce w tabeli po rundzie zasadniczej. Miał zatem przywilej rozegrania dwóch ważnych meczów na własnym terenie. Przed własna publicznością będzie mógł rozegrać ostatnie, piąte spotkanie – jeśli takie będzie potrzebne.
Pierwszy mecz w Hali Obita zakończył się dopiero po tie-breaku. Wrocławianki przegrały pierwsze dwa sety, jednak były w stanie doprowadzić do decydującej partii. W piątym secie przypieczętowały zwycięstwo robiąc tym samym mały krok w stronę medalu.
W sobotę rozegrano drugi mecz. Wtedy to Impelki bardzo pewnie rozprawiły się z dąbrowiankami, prezentując bardzo dobrą siatkówkę. MVP spotkania została Carolina Costagrande, która w obu meczach świetnie spisywała się w ataku. Dzień wcześniej nagroda powędrowała w ręce Moniki Ptak, która blokiem stanowiła ścianę nie do przejścia dla rywalek.
Teraz rywalizacja przenosi się do Dąbrowy Górniczej. Dzisiaj zostanie rozegrane trzecie spotkanie. Jeśli nie wyłoni ono medalisty- oba zespoły spotkają się ponownie w piątek. Oba mecze rozpoczną się o 20:30 i będą transmitowane w Polsat Sport i mediach klubowych Impela Wrocław.
Impelki do Dąbrowy jadą pełne nadziei na zakończenie tam rywalizacji o medal. Bardzo byśmy chciały wrócić do Wrocławia z medalem. Nie ważne czy wywalczymy go w czwartek, czy w piątek, ale chciałybyśmy tam zakończyć tę rywalizację – mówi Monika Ptak, środkowa Impela Wrocław. - Wiemy też, że tak jak i my, tak i one mogą wykorzystać atut swojej hali. Jedziemy tam trochę wcześniej, by jeszcze przećwiczyć kilka elementów i oswoić się z boiskiem – dodaje Ptak.
Historia meczów w tym sezonie różnie się układała. W rundzie zasadniczej Impelki wygrały w Hali Orbita 3:2, a na wyjeździe górą były dąbrowianki (3:1). Teraz ponownie kibice byli świadkami zaciętego piątkowego spotkania i trochę bardziej jednostronnego sobotniego meczu. Czego mogą się spodziewać dzisiaj?
- Trudno powiedzieć, czy zadecydują szczegóły, czy mecz może być jednostronny. Myślę, że my musimy wyjść skoncentrowane i opanować szybko nerwy. To może być ostatni mecz w tym sezonie, czego mamy świadomość – komentuje sprawę Agata Sawicka, libero Impela. - Nie wierzę w to, ze dąbrowianki oddadzą nam łatwo mecz, ale będziemy walczyć z całych sił o to, by medal zawisł na szyjach już w czwartek. Jeśli się nie uda – zagramy w piątek. Jestem pozytywnie nastawiona na te pojedynki – kończy Sawicka.
Czy Impel będzie mógł świętować dzisiaj kolejny medal w kolekcji? Odpowiedź od 20:30 na sportowych kanałach telewizji Polsat.
Polscy studenci gotowi na triathlonowe wyzwanie. Akademickie Mistrzostwa Świata w Gdańsku
Już w najbliższy piątek, 30 sierpnia, Gdańsk stanie się centrum międzynarodowego triathlonu, goszcząc Akademickie Mistrzostwa Świata (AMŚ).