O pracy w kawiarni rozmawialiśmy z utalentowanymi baristami Starbucks podczas tegorocznego finału konkursu Starbucks Barista Championship 2016.
Z fascynacji do ziaren
- Już jako nastolatek wiedziałem, że kawa to będzie moja pasja – mówi Juliusz Łastowiecki, z warszawskiej kawiarni Starbucks Promenada – Najpierw organizowałem szkolne kafejki na cele charytatywne, później w pracy w kawiarni zacząłem odkrywać nowe smaki i coraz bardziej interesować się tym tematem. Ta fascynacja trwa do dziś i nie sadzę by kiedyś się skończyła. Oczywiście, niektórzy trafiają do pracy w kawiarni w poszukiwaniu łatwego zarobku na studiach, ale zostają – już dla pasji. - Wcześniej piłam głównie herbatę, ale po rozpoczęciu pracy w Starbucks, jak dowiedziałam się skąd pochodzi, jak się ją robi i ile jest jej rodzajów – zaczęłam pasjonować się kawą – opowiada Justyna Kukułka z kawiarni w Katowicach. – Teraz zgłębiam alternatywne metody parzenia i chętnie wykorzystuje je na co dzień. Na śniadanie uwielbiam kawę Etiopia podawaną z masłem. Młodzi pasjonaci kawy cenią sobie możliwości rozwoju i pogłębiania swojej wiedzy oraz pracy na sprzęcie i produktach najwyższej jakości. W tej kwestii Starbucks otwiera przed swoimi baristami naprawdę duże perspektywy. - Gdy zacząłem pracę w kawiarni, od razu spodobał mi się kontakt z ekspresem ciśnieniowym i latte art. To ze względu na to zmieniłem swoje dotychczasowe miejsce pracy na Starbucks. Tutaj mam lepsze warunki, by rozwijać swoje umiejętności w tym zakresie - wspomina Arkadiusz Zalewski, który podczas finału Starbucks Barista Championship reprezentował kawiarnię Starbucks Galeria Mokotów z Warszawy.
Klient nasz gość
Żeby być baristą trzeba kochać kawę i pracę z ludźmi. Prawie każdy z nich podkreśla – kontakt z ludźmi to najlepsze, co może się przydarzyć w pracy baristy! - Jeśli miałabym wskazać to co najbardziej lubię w pracy w kawiarni, to są to ludzie, ludzie i jeszcze raz ludzie! – mówi Natasza Zalewska z kawiarni Świętojańska w Gdyni – Przede wszystkim wraz ze znajomymi z pracy tworzymy fajny, zgrany zespół, a do tego dochodzą jeszcze nasi goście, którzy są niezwykle sympatyczni, z którymi zawsze można porozmawiać i którzy już czują się u nas jak u siebie. Bariści Starbucks nie bez powodu nazywają swoich klientów gośćmi. - W pracy tutaj najbardziej podobają mi się relacje między partnerami, jak i gośćmi. Można poczuć się jak w domu – mówi Monika Hojak z Poznania, polska laureatka Starbucks Barista Championship 2016. – Gdy serwuję kawę podczas coffee tastingów, często trafiam na ludzi, którzy chcą się dowiedzieć czegoś więcej na temat kawy, a taka rozmowa to czysta przyjemność. A kiedy dekoruję latte i widzę zadowolenie gości z naszej pracy, to zwiększa motywację do dalszego działania.
Mistrz ceremonii
Dzisiejszy barista raczej tworzy niż odtwarza. W tym fachu liczy się, oprócz rozległej wiedzy czy sprawności manualnej, także talent do tworzenia niestandardowych połączeń. - Do przygotowania kawy podchodzę z namaszczeniem. I bez znaczenia, czy jest to kawa czarna czy z mlekiem. Po prostu ma być dobry. - mówi Łukasz Herbich, Coffee Master z kawiarni na Dworcu Głównym we Wrocławiu - Dlatego np. w pracy stosuję stoper, by parzyć kawę dokładnie tak długo, jak powinno się to robić. Oprócz wysokich umiejętności, przydatna jest także kreatywność w wymyślaniu nowych smaków czy odwaga do eksperymentowania w sposobach podawania napojów. Bo dzisiejszy barista to osoba, która potrafi stworzyć napój na miarę oczekiwań klienta. - Nasi goście w kawiarniach są bardzo otwarci. Często sami proszą o przygotowanie nowego smaku napoju, albo przystają na nasze propozycje – dodaje Łukasz - A najfajniejsze jest to, że potem wracają po to samo i dopytują o baristę, który przygotowywał napój.
Barista to stan umysłu!
Rosnące oczekiwania wobec baristów to efekt coraz większej wiedzy miłośników małej czarnej na temat pochodzenia kawy, sposobów palenia i metod jej parzenia. Ponadto klienci chętniej poszukują nowych smaków. - Zdecydowanie zauważamy w kawiarniach coraz większe zainteresowanie tematem kawy, jej jakości i różnorodności! – komentuje Arek - Dawniej goście przychodzili po prostu na kawę, dziś kilka razy dziennie słyszymy pytania typu: z jakiego regionu jest ta kawa? Jaki jest stopień palenia? Wielu gości pyta o szczegóły np. kawy origin espresso. To wszystko przysparza radości baristom, którzy prowadząc z gośćmi rozmowy na temat kawy i widząc ich zadowolenie, są w swoim żywiole.
Wrocławski Festiwal Gier i Zajawek 2025 – atrakcje dla fanów gier i rozrywki
Zbliża się czwarta edycja Wrocławskiego Festiwalu Gier i Zajawek – wydarzenia, które na stałe wpisało się w kalendarz miłośników gier z całej Polski.