Słynne powiedzenie „zabili go i uciekł” nabiera nowego znaczenia, dzięki filmowi sensacyjnemu „24 godziny po śmierci” z Ethanem Hawke’iem w roli głównej. Bohater faktycznie zostaje zabity (i to w pierwszych kilkunastu minutach), ale dzięki nowoczesnej technologii, jego ciało powraca do życia. Jednak zamiast uciekać, on rusza w pościg za swoimi oprawcami. Wszystko to pod czujnym okiem producenta „Johna Wicka” – czyli jednego z najbardziej kultowych zabójców, jacy pojawili się na wielkim ekranie na przestrzeni ostatnich lat.
Zabójca doskonały ma tylko 24 godziny, aby odnaleźć ludzi, którzy zgładzili jego rodzinę. Zrobi wszystko, aby przy życiu nie pozostał żaden świadek. W rolach głównych: Ethan Hawke („Dzień próby”), Rutger Hauer („Łowca androidów”) i Liam Cunningham („Gra o tron”). „24 godziny po śmierci” to nowy film producentów hitów: „John Wick”, „Sicario” i „Niezniszczalni”. Autorem muzyki, która nadaje akcji zabójczego tempa odpowiada Tyler Bates – twórca niezapomnianych soundtracków do obrazów: „300”, „Watchmen: Strażnicy”, „Strażnicy Galaktyki” czy „Atomic Blonde”.
Opis filmu:
Travis Conrad (Ethan Hawke) jest płatnym zabójcą, który podejmuje się najtrudniejszych zleceń w najbardziej niebezpiecznych zakątkach świata. Jego kolejna misja miała polegać na schwytaniu kobiety super-szpiega. W trakcie konfrontacji ze swoim celem, Travis zostaje śmiertelnie raniony, a kobiecie udaje się uciec. Dzięki eksperymentalnej operacji, płatny zabójca powraca do życia, ale tylko na jedną dobę. Ma 24 godziny, aby odnaleźć swoją pogromczynię zanim jego serce się zatrzyma. Wkrótce jednak okaże się, że to nie ona jest jego prawdziwym wrogiem. Po odkryciu prawdy, Travis rusza na poszukiwanie ludzi, którzy są odpowiedzialni za śmierć jego ukochanej żony i dziecka. Czas, który ma na zemstę kurczy się nieubłaganie.
„24 godziny po śmierci” – w kinach od 8 grudnia!
Oficjalny polski zwiastun: