W ekscytującym półfinale nasze zawodniczki przegrały z Francuzkami 28:40, co niestety pozbawiło je szans na walkę o złoto. Była to ich pierwsza porażka na tym turnieju.
Trudne początki i niespodziewane przeszkody
Początek meczu nie układał się po myśli Polek, które już w dziesiątej minucie przegrywały 2:9. Jak zauważyła Aleksandra Sójka, brakowało im odpowiedniego rytmu, co uniemożliwiło skuteczną pogoń za rywalkami.
– Niestety, źle weszłyśmy w mecz, później się za nami to ciągnęło i nie dałyśmy rady ich dogonić, a nawet Francuzki jeszcze odskoczyły i wynik jest, jaki jest. Czy czymś nas zaskoczyły? Trudno było porównać mecze, ponieważ trudny mecz zagrały tylko z Hiszpankami, który w dodatku im nie wyszedł, więc nie do końca wiedziałyśmy, jak potrafią grać i może rzeczywiście trochę nas zaskoczyły. Cóż, nie zwieszamy głów, będziemy walczyć o ten brązowy medal, bo przyjechałyśmy tu po medal – mówiła Aleksandra Sójka.
W 23. minucie, gdy Polki zbliżyły się do wyniku 9:14, mecz musiał zostać przerwany na dziesięć minut z powodu dziurawego dachu hali, przez który woda z ulewy kapała na parkiet. Jednak przerwa nie wpłynęła znacząco na przebieg spotkania, a Francuzki nadal dominowały na boisku.
Determinacja w walce o brąz
W drugiej połowie Polki próbowały ryzykować, wycofując bramkarkę i grając w siedem na polu, ale te manewry nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Trenerka Monika Marzec zaznaczyła, że drużyna musi szybko zapomnieć o tej porażce i skupić się na meczu o brązowy medal.
– Zdarzają się takie mecze. Bardzo źle weszliśmy w to spotkanie, ale nie ma co ukrywać, że w przebiegu całego spotkania Francuzki były lepsze od nas w każdym elemencie i zasłużenie wysoko wygrały. Musimy szybko zapomnieć o tym meczu i myśleć o następnym, bo on będzie dla nas najważniejszy. Sobota jest kolejnym dniem, mamy kolejny mecz i będzie kolejna historia na boisku. Zrobimy wszystko, żeby wywalczyć to trzecie miejsce – powiedziała Monika Marzec.
Sukces męskiej reprezentacji
Warto również wspomnieć o sukcesie akademickiej reprezentacji Polski mężczyzn, która awansowała do finału po zaciętym meczu z Czechami, wygrywając 30:29. W finale zmierzą się z gospodarzami turnieju, Hiszpanią, która w półfinale pokonała Francję 33:27.
Polska reprezentacja kobiet wystąpiła w składzie: Oliwia Suliga, Karolina Osowska, Nikola Głębocka (8 bramek), Oliwia Domagalska (5), Julia Zając (1), Lucyna Sobecka (3), Natalia Pankowska (2), Sara Szczukocka, Aleksandra Sójka (3), Magdalena Chrapusta, Kamila Grzesista, Magdalena Berlińska, Oliwia Szczepanek (2), Aleksandra Głuszko (4). Trenerem drużyny jest Monika Marzec.
ip
Fot: Rafal Oleksiewicz/materiały prasowe
