Kibice zgromadzeni w Hali Orbita, szczególnie w piątek, na brak emocji nie mogli narzekać. Pierwszy set padł łupem przyjezdnych, które w połowie partii złapały dobry rytm gry i już do końca kontrolowały jej przebieg. W kolejnej walka trwałą na przewagi, aż do stanu 32:21, kiedy to seta atakiem zakończyła Sanja Popović.
Impelki w tym meczu wykorzystały już możliwy bufor bezpieczeństwa i aby myśleć o wygranej – musiały doprowadzić do tie-breaka. I tak też się stało. Impelki uspokoiły przyjęcie, same stwarzając zagrożenie w polu serwisowym. To się opłaciło – o losach meczu zadecydować miała piąta partia. Tę lepiej rozpoczęły wrocławianki, które kilka minut później cieszyły się ze zwycięstwa.
Niespełna dobę później odbył się drugi mecz. W sobotę bezsprzecznie na parkiecie okazały się podopieczne Jacka Grabowskiego. Impelki od pierwszych minut narzuciły swój styl gry i konsekwentnie realizowały taktykę wyznaczoną przez sztab szkoleniowy na to spotkanie. Trener MKSu dokonywał wielu zmian, ale nie odmieniło to losu spotkania. Siatkarki z Dolnego Śląska wygrały je 3:0.
Dwie wygrane Impelek w spotkaniach w Hali Orbita zbliżyło wrocławski team do brązowego medalu. Dwa kroki zostały wykonane, ale do zrobienia został jeszcze jeden – ten najważniejszy. Przed hurraoptymizmem przestrzega między innymi liderka wrocławianek – Katarzyna Skowrońska – Dolata. Dąbrowianki za wszelką cenę będą chciały wrócić do Wrocławia, będą grały w swojej hali, a to dodatkowy atut po ich stronie. Mimo to drużyna i kibice wrocławskiego zespołu mają nadzieję, że rywalizacja zakończy się już w Dąbrowie Górniczej.
Trzeci mecz o brązowy medal odbędzie się w czwartek, 28 kwietnia o 20:30. Ewentualne czwarte spotkanie odbędzie się w piątek, 29 kwietnia również o 20:30. Z powodu transmisji meczów z Sopotu mogą wystąpić kilkuminutowe opóźnienia w rozpoczęciu spotkań, bowiem oba mecze z Dąbrowy Górniczej są zaplanowane jako transmisyjne (Polsat Sport).
Jeżeli po czterech meczach nie zostanie wyłoniony brązowy medalista – zostanie rozegrane piąte, decydujące spotkanie (2 maja o 18:00 w Hali Orbita).
Trudne wyzwania na Rajdzie Węgier: Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk na szóstej pozycji [FOTO, WIDEO]
Rajd Węgier, stanowiący inaugurację nowego sezonu Rajdowych Mistrzostw Europy, został zapisany w historii jako niezwykle wymagające wydarzenie, które stawiało przed załogami wiele nieoczekiwanych wyzwań.
