Z tej okazji Eurosport przygotował dla kibiców specjalną akcję o nazwie "Wake Up Call". Radwańska sama przypomni fanom o zbliżającej się transmisji jej meczu w Eurosporcie. Dla miłośników tenisa US Open 2016 zapowiada się ekscytująco.
Wielka niewiadoma
Po latach dominacji Rogera Federera, Rafaela Nadala i Novaka Djokovicia, w ostatnim czasie dwie zdecydowanie najważniejsze imprezy wygrał Andy Murray. Po triumfie w tegorocznym Wimbledonie, Szkot zdobył także złoty medal igrzysk olimpijskich i wydaje się być wielkim faworytem do zwycięstwa na kortach w Nowym Jorku. Z pewnością o mistrzowski tytuł walczyć będzie także numer jeden światowego rankingu i obrońca trofeum Novak Djoković, ale Serb ostatnio formą nie zachwyca. W Rio rewelacyjnie zaprezentował się Juan Martin del Potro. Nękany częstymi kontuzjami Argentyńczyk dotarł tam aż do finału, w drodze do którego pokonał między innymi Djokovicia i Nadala. Warto pamiętać, że Del Potro ma już w karierze triumf w US Open w 2009 roku. Pozycja rankingowa tego tenisisty nie dawała mu prawa występu na kortach Flushing Meadows w tym sezonie, ale organizatorzy postanowili właśnie jemu przyznać "dziką kartą". Groźnymi rywalami dotychczasowych "dominatorów" mogą być również Kei Nishikori, Milos Raonić i Marin Cilić (triumfator z 2014 r.).
W turnieju kobiet może być jeszcze ciekawiej. W ostatnim czasie zdecydowanie powiększyło się grono tenisistek, które mają szanse na zwycięstwo nawet w tak dużej imprezie. Za sprawą świetnych występów głośno zrobiło się o takich zawodniczkach, jak Monica Puig (mistrzyni olimpijska) czy Karolina Pliskova. Wśród nierozstawionych w turnieju można znaleźć Karolinę Woźniacką, Lucie Safarovą, Eugenie Bouchard czy Jelenę Jankovic. Czołówka, z nieregularną ostatnio Sereną Williams na czele, będzie musiała mierzyć się zatem z bardzo wymagającymi rywalkami od pierwszej rundy.
Wielka niespodzianka
W grach pojedynczych Polskę reprezentować będą rozstawiona z numerem czwartym Agnieszka Radwańska, a także Magdalena Linette i Jerzy Janowicz. Kibice najbardziej liczą oczywiście na krakowiankę, która będzie chciała poprawić swoje najlepsze osiągnięcie w Nowym Jorku i awansować co najmniej do półfinału.
Agnieszka Radwańska wraz z innymi czołowymi tenisistami i tenisistkami (między innymi z Andy Murrayem, Gaelem Monfilsem, Andżeliką Kerber i Simoną Halep) weźmie udział w wyjątkowym projekcie Eurosportu o nazwie "Wake Up Call". Polscy kibice nie będą musieli martwić się tym, że przegapią mecz naszej reprezentantki lub zaśpią, jeśli będzie on zaplanowany późno w nocy. Radwańska sama im o tym przypomni. Pięć minut przed rozpoczęciem swojego pojedynku i transmisji w Eurosporcie Isia zadzwoni do osób, które wcześniej wpiszą swój numer telefonu na stronie internetowej wakeupcall.eurosport.com/pl. Skuteczne budzenie w środku nocy gwarantowane.
Wielkie szaleństwo
Turniej US Open z pewnością wyróżnia się na tle innych imprez wielkoszlemowych. Atmosfera miasta, które nigdy nie śpi, często udziela się kibicom na trybunach. Żywiołowe, głośne reakcje widzów konsumujących popcorn i colę czy szukających swoich miejsc podczas wymian, to już standard, który wzbudza różne emocje wśród sympatyków tenisa i samych zawodników. Co więcej, sami gracze często pozwalają sobie tu na więcej. Zdarza się, że frustrację i sportową złość okazują łamaniem rakiet czy używaniem niecenzuralnych słów w sposób, który trudno nie zauważyć.
Wszystko to będzie można obserwować od najbliższego poniedziałku do 11 września dzięki bardzo obszernym relacjom na obu antenach Eurosportu. Codzienne transmisje rozpoczynać się będą o godz. 17:00 w Eurosporcie 2 i o godz. 18:00 w Eurosporcie 1, a zakończą po ostatniej piłce dnia, a więc nad ranem polskiego czasu. Kibice zobaczą także wiele magazynów, jak "Gem, Set i Mats", "The Coach", a także materiały zza kulis, wywiady i skróty najciekawszych spotkań.
Polscy studenci gotowi na triathlonowe wyzwanie. Akademickie Mistrzostwa Świata w Gdańsku
Już w najbliższy piątek, 30 sierpnia, Gdańsk stanie się centrum międzynarodowego triathlonu, goszcząc Akademickie Mistrzostwa Świata (AMŚ).